środa, 11 lipca 2012

Rozdział V

 Szybko pobiegłam  się przebrać a Niall krzyknął żebym się tak nie śpieszyła , ale ja jednak nie miałam czasu. Wzięłam szybko prysznic i ubrałam ładnie ubrania. Wzięłam walizki i ruszyłam ku drzwi gdy nagle podszedł do mnie Niall i zabrał je. Powiedział że on je zaniesie. W sumie to dobrze bo te walizki były bardzo ciężkie. Pojechał też ze mną na lotnisko. Byli tam paparazzi i wiedziałam że nie wróży to nic dobrego. Natychmiast zaczęli robić na zdjęcia. Nie miałam czasu więc szybko szłam przed siebie. Niall pocałował mnie na pożegnanie a wtedy wszyscy byli w szoku. Szybko odwzajemniłam pocałunek i poszłam w stronę samolotu. Weszłam na pokład i usiadłam na miejscu. Ciągle myślałam o tym co zdażyło się na lotnisku. Na pewno jutro będzie to na wszystkich stronach plotkarskich i w wszystkich gazetach. Miałam nadzieję tylko że jego fanki to zrozumią i nie będą dla mnie niemiłe. Dobrze pamiętam historię która przytrafiła się mojej przyjaciółcę Selenie. Miała dużo problemów z fankami swojego chłopaka Justina. Myślę że gdyby mi się przytrafiła podobna historia Sel mi pomoże...

2 komentarze:

  1. kocham cie kocham cię ale daj troche do opowiadania Jonasa aby coś działo no nie wiem np. że on jej powie , ze tez cos do niej czuje :) taka mała podpowiedz .

    OdpowiedzUsuń
  2. Nom. I rób przecinki itp...

    OdpowiedzUsuń