sobota, 7 lipca 2012

Rozdział III

 Kiedy wróciłam do hotelu wzięłam szybki prysznic a potem usiadłam na kanapie i włączyłam laptopa. Niall był dostępny na Skype i nawet nie musiałam czekać bo natychmiast owo zadzwonił. Byłam w szoku kiedy powiedział że jest w drodze i zaraz będzie u mnie. Naprawdę się ucieszyłam. Poszłam szybko się przebrać w jakieś ładne ubrania. Nagle usłyszałam że ktoś puka do drzwi. Kiedy je otworzyłam zobaczyłam Nialla. Od razu wskoczyłam mu w objęcia. Byłam w szoku kiedy namiętne mnie pocałował , bo nawet nie jesteśmy jeszcze parą. Nie protestowałam bo już od dawna chciałam żeby był moim chłopakiem. Naprawdę świetnie całuje. Zaprosiłam go do środka a on za proponował żebyśmy zostali parą. Bez wahania opowiedziałam tak. Wtedy on podszedł do mnie i zaczął namiętnie mnie całować. Bo chwili zaczął ściągać mi bluzkę. Wziął mnie na ręce i zaniósł do sypialni. Delikatnie położył mnie na łóżku i zaczął całować. Tylka na chwilę przez myśl przeszło mi że to dzieje się trochę za szybko. Chyba za bardzo się w nim zakochałam...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz